Kompensata państwowa jest w Polsce instytucją mało znaną i zupełnie niedocenianą. Tymczasem jej rola w przezwyciężaniu negatywnych skutków przestępstwa jest bardzo istotna. Bo przecież chodzi o pomoc dla osób, które są w skrajnie trudnej sytuacji.
Ważne jest, aby instytucja kompensaty została tak unormowana, by ofiary mogły dostać pomoc bardzo szybko, co pozwoliłoby na natychmiastowe wsparcie. Na przykład gdy ofiara została pobita i straciła wszystkie zęby, a nie ma pieniędzy na ich wstawienie.
Postępowanie kompensacyjne nie może wiktymizować ofiary. Tymczasem obowiązująca ustawa nie tylko nie łagodzi tego zjawiska, jak postulowała wiktymologia i szereg dokumentów międzynarodowych, ale często jest źródłem wiktymizacji wtórnej*.
W większości państw zachodnich już w latach sześćdziesiątych funkcjonowały państwowe fundusze kompensacyjne. Na ogół przyznawanie kompensaty ograniczone było dla ofiar przestępstw popełnionych z użyciem przemocy. Państwa te podpisały w 1983 r. Europejską Konwencję o kompensacji dla ofiar przestępstw popełnionych z użyciem przemocy. Wskazano w niej minimalne warunki dla utworzenia systemu kompensacyjnego.
Polska do dziś Konwencji nie podpisała i nie ratyfikowała.
Polscy wiktymolodzy walczyli o instytucję kompensaty przez lata. Najpierw w 1985 r. jako namiastkę państwowego systemu kompensacyjnego zarejestrowano Fundację Pomocy Ofiarom Przestępstw. W 1997 r. przy tworzeniu nowych ustaw karnych zrezygnowano z wprowadzenia kompensaty uznając, że realizuje ją wspomniana Fundacja.
Dopiero wejście Polski do Unii Europejskiej, a w szczególności konieczność implementowania Dyrektywy Rady z 2004 r. odnoszącej się do kompensaty dla ofiar przestępstw (Dz. Urz. UE L 261 z 6.08.2004,s. 15) wymusiło opracowanie ustawy z dnia 7 lipca 2005 r. o państwowej kompensacie przysługującej ofiarom niektórych czynów zabronionych (Dz. U. z 2016 r., poz. 325).
Oprócz wymienionej ustawy informacja o możliwości otrzymania kompensaty państwowej umieszczona jest w art. 300 § 2 k.p.k. oraz w Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 września 2020 r. w sprawie określenia wzoru pouczenia o uprawnieniach i obowiązkach pokrzywdzonego w postępowaniu karnym (Dz. U. z 2020 r., poz. 1619)**.
Zgodnie z ustawą, kompensatę można otrzymać wyłącznie na: koszty związane z leczeniem i rehabilitacją, koszty pogrzebu, utracone zarobki lub inne środki utrzymania, będące skutkiem śmierci, ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia trwającego dłużej niż 7 dni. Nie może przekraczać 25 tys. zł, a gdy ofiara poniosła śmierć 60 tys. zł.
Można też uzyskać zaliczkę na poczet kompensaty. Podstawą jej przyznania jest art. 7531 k.p.c. „przyznanie państwowej kompensaty (…) w części na pokrycie niezbędnych kosztów leczenia, rehabilitacji lub pogrzebu”. Odpowiednie zastosowanie może mieć też art. 753 k.p.c. dotyczący zabezpieczenia alimentów, w myśl którego można zobowiązać obowiązanego do zapłaty osobie uprawnionej, jednorazowo lub okresowo, określonej sumy pieniężnej. Nie dotyczy to jednak ofiar pośrednich, a także bezpośrednich które straciły np. możliwość zarobkowania.
Od wniosku pobiera się tylko opłatę stałą w wysokości 100 zł. Nie pobiera się kosztów sądowych [Ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. 2022.1125 t.j.) art. 23 pkt 1].
Dane statystyczne od lat potwierdzają, że ustawa o kompensacie jest niewykorzystywanym i wręcz martwym zapisem. Przyczyną jest brak właściwej i zrozumiałej dla ofiar informacji. Przede wszystkim nie znają tej instytucji organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości, które powinny ją rozumieć i stosować oraz o niej informować.
W latach 2005-2021, czyli obowiązywania ustawy, instytucji kompensaty prawie nie stosowano. Średnio wypłacono na nią rocznie ok. 140 tys. zł., choć projektodawca przewidywał, że będzie to 70 mln zł. Miało się o nią ubiegać rocznie 12 800 osób, w rzeczywistości sądy przyznają rocznie ok. 30 kompensat.
Przyczyną takiego stanu rzeczy jest również tryb ubiegania się o kompensatę państwową. Fundacja Pomocy Ofiarom Przestępstw od 1985 r. rozpatrywała wnioski o kompensatę w trybie administracyjnym opierając się wyłącznie na dokumentach złożonych przez wnioskodawcę. Była to procedura szybka, prosta i zrozumiała. Obecna procedura rozpatrywania wniosków opiera się na sformalizowanym postępowaniu w sądzie cywilnym. Do procedury tej dołączono udział prokuratora, który – z jednej strony jest rzecznikiem ofiary, z drugiej reprezentuje Skarb Państwa, z trzeciej ma roszczenie do sprawcy, z czwartej jest organem informującym ofiarę przestępstwa. Może też sam złożyć wniosek o kompensatę. Za dużo, za sprzecznie i zbyt skomplikowanie jak na jeden organ.
Wyniki statystyczne pokazują większą sprawność postępowania administracyjnego. Fundacja na przestrzeni lat 1985 – 2021 średnio w roku udzieliła 77 ofiarom kompensatę. Opierała się wyłącznie na złożonych przez ofiary przestępstw dokumentach. Natomiast sąd cywilny w latach 2005 – 2021 r. średnio w roku udzielił jedynie 38 kompensat.
* więcej: Lidia Mazowiecka Państwowa kompensata dla ofiar przestępstw, Warszawa 2012
** pkt 8 pouczenia: „Możesz złożyć do sądu wniosek o kompensatę, gdy jesteś obywatelem polskim lub obywatelem innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej na zasadach określonych w ustawie z dnia 7 lipca 2005 r. o państwowej kompensacie przysługującej ofiarom niektórych czynów zabronionych (Dz. U. z 2016 r. poz. 325). Wniosek obejmuje utracone zarobki lub inne środki utrzymania, koszty związane z leczeniem i rehabilitacją i koszty pogrzebu, gdy są skutkiem czynu zabronionego. Wniosek możesz złożyć jedynie wówczas, gdy nie możesz uzyskać środków od sprawcy, z tytułu ubezpieczenia lub ze środków pomocy społecznej”.